
W końcu zdecydowałam się na inny model spodni niż dotychczas najczęściej noszę (cygaretki/rurki) i jestem całkowicie zakochana! Spodziewałam się, że krój a'la dzwony będzie mnie niemiłosiernie skracać, a okazało się, że czuję się w nim bardzo dobrze i już mam milion pomysłów z czym te spodnie łączyć. Plus, w domu nam weselej, bo P. niekoniecznie przekonują dzwony, albo bardziej.. śmieszą :D
Do samych zdjęć musiałam się za to trochę przekonywać - jakość jest przykra, przez co jeszcze mocniej tęskni mi się za wiosną, kiedy to niebo nie jest jak teraz nieustannie zachmurzone i nie trzeba wychodzić z siebie, żeby złapać trochę dobrego światła.
Anyway, ze spodniami zestawiłam biały top, wełnianą marynarkę w szkocką kratę, skórzaną torebkę na łańcuszku, a usta maznęłam matową pomadką do ust w kredce z Golden Rose, odcień 02. Na żywo jest dużo ciemniejsza, niż na zdjęciach i miałam nadzieję, że uda mi się to oddać, ale najwyraźniej światło było na mnie tego dnia naprawdę złe.






spodnie - New Look
top - Marks&Spencer
marynarka - New Look
torebka - vintage

Brak komentarzy: