
Zgodnie z obietnicą zalewam Was falą sukienkowych looków! No dobra - to zaledwie drugi w tym roku, ale wierzcie mi, jeszcze zdążą Wam się znudzić :) Sukienka z dzisiejszych zdjęć kojarzy mi się z takim piknikowym lookiem. Zresztą, właśnie tak planowałam ją zestawić, ale niecierpliwość wygrała - nie zdążyłam kupić wiklinowego kosza, a już wybiegłam w niej z domu! Biel to zdecydowanie mój ulubiony kolor w tym sezonie, choć jeśli sobie przypomnę i rok temu byłam nią mocno oczarowana. W tym miesiącu kupiłam nawet parę białych, zwiewnych spodni, choć jeszcze w 2016 byłam przekonana, że nigdy tego nie zrobię, bo wprost nie mogłam na nie patrzeć u innych. Teraz coraz częściej eksperymentuje, przez co moda przynosi mi więcej frajdy, niż kiedykolwiek!
sukienka - BlackBow
torebka - Chloe
buty - Zalando
Jeśli podobał Ci się wpis, koniecznie polub mnie na facebooku

Brak komentarzy: